wtorek, 27 sierpnia 2019

Przygotowania do wyprawy


Słoneczniki uratowane ! Nie wszystkie co prawda, ale zawsze coś dla zgłodniałych sikorek zimą będzie można wywiesić ;)



Cały weekend poświęciliśmy na mycie, odkurzanie, trzepanie, nabłyszczanie itp... itd... za tydzień następna wyprawa, sprzęt jest jak nowy ;)





Siatka ochronna przed ptakami działa - mamy szansę na słodkie winogrona we wrześniu.























A póki co jemy słodkie jeżyny.

środa, 21 sierpnia 2019

Krótka wizyta na farmie.

W długi sierpniowy weekend wiele osób odpoczywało na łonie natury ( Mazury na przykład itp... ) a my... pracowaliśmy w Wawie.
Na farmie byliśmy krótko - tylko po zbiory. Na foto dojrzewające pomidorki koktailowe ;)




Uprawa koperku w donicach. Udało się !!



Dojrzałe owoce pigwy. Na sok i na nalewkę.



Dojrzały też słoneczniki. I od razu ptaki zaczęły konsumować pestki...
Słoneczniki miały być zimowymi zapasami dla sikorek. Kilka jest jeszcze niedojrzałych, owinęliśmy je siatkami i jest szansa na ocalenie ;)




Zbiory ;)   























Na koniec zagadka dla żeglarzy : poznajecie?

niedziela, 11 sierpnia 2019

Upał nad Wisłą

Upał od wielu dni i brak opadów są przyczyną bardzo niskiego stanu wody w Wiśle. Królowa polskich rzek wysycha...



Winorośla posadzone przez nas w tym roku już owocowały. Niestety, nie spróbowaliśmy owoców bo ubiegły nas ptaki ;)



Aby nie stracić owoców na starej winorośli, zabezpieczyliśmy ją siatką.




Taką samą siatką owinęliśmy krzaczki jeżyn, bo zauważyliśmy duże zainteresowanie gołębi, szpaków, sikor i innych niezidentyfikowanych ptaków słodkimi, czarnymi owocami.



Wcześniej napełniliśmy dojrzałymi jeżynami dwie szklanki. Będą dodatkiem do płatków na śniadanie i do twarożku.
























Pszczeli domek. Murarki nie skorzystały ze wszystkich trzcinowych rurek. Co im nie pasowało? 

środa, 7 sierpnia 2019

Wakacje na Mazurach

Żeglujemy po Śniardwach. ;)




Tęcza nad przystanią w Wierzbie. Czy to jakaś prowokacja ???




Piękne chmury nad Nidzkim.



Towarzyszyły nam na przemian ciężkie chmury deszczowe i łagodne baranki. Czasami mieszały się ze sobą...




Ołowiane chmury nad Bełdanami.




Baranki nad Śniardwami.






Ciężkie chmury płyną nad Nidzkim w okolicy Prania.




Za chwilę zacznie padać...


 W czasie małego deszczu rozpinaliśmy tent nad zejściówką.





W czasie ulewy świat oglądaliśmy przez szyby zejściówki. 
Na zdjęciu przystań MKŻ w Mikołajkach.



A to już klasyka - burza z północy w Mikołajkach.




Były też dni ze spokojnym niebem. Na zdjęciu Małe Zamordeje.




Mewa na Guziance przed śluzą.




Oglądaliśmy piękne zachody słońca. Na zdjęciu jezioro Nidzkie.




Zachód słońca nad Tałtami.




 Wieczór nad Sekstami.




I jeszcze raz jezioro Nidzkie.




Jedyny wschód słońca, który udało się sfotografować...




Pływamy w dużej części po Puszczy Piskiej. A w puszczy mamy takie dziwy przyrody.




 I bardzo stare pnie, których nikt nie wywozi z lasu...




Łowiliśmy ryby...




Które po chwili lądowały na patelni ;)




Po dwóch latach gotowania nad ogniskiem... zakupiliśmy pokrywkę do kociołka. Przyspiesza to gotowanie i chroni przed niechcianymi dodatkami ;)




W produkcji kebabów osiągnęliśmy perfekcję. Grillujemy warzywa.




Pieczemy placki.




Łączymy jedno z drugim, dodajemy sos, zawijamy i konsumujemy ;)




Wieczorami każdy dostępny fragment brzegu na Bełdanach jest zajęty przez żaglówkę.




Prom na Bełdanach.




Ten sam prom widziany z brzegu.




Piękny oldtimer z holenderskimi mieczami bocznymi.




Chopin w drodze do Mikołajek.




Mikołajki widziane z Cichej Zatoki.




Na festiwalu byliśmy 41 raz !!!!




Mikołajki to taki mały Amsterdam ;)




Król Sielaw w nowej szacie.




Most kolejowy w Mikołajkach.




Czas na zagadki. Pierwsza jest dla rowerzystów: dokąd należy jechać ???




 Druga zagadka jest dla doświadczonych żeglarzy - poznajecie ?  ;)
























Trzecia zagadka jest dla wszystkich. Co to jest i do czego służy ?