poniedziałek, 25 maja 2020

Przymrozki przyszły po Zimnej Zośce...

Niestety. W tym sezonie przymrozki przyszły późno. Tak późno, że zmroziły nasze pomidory dopiero co posadzone w gruncie.



Taki sam los spotkał pomidory przesadzone do donic - nic z naszej balkonowej produkcji nie przetrwało. Ale było naprawdę zimno - na okolicznych polach zmarzły uprawy kukurydzy i ziemniaków.



Na pocieszkę ze słomy zaczęły wyrastać ziemniaki :)



W tym tygodniu ognisko zrobiliśmy ( Michał zrobił ;) ) z drewna śliwowego ( ? ). Grzanki, sery, szparagi i inne specjały smakowały znakomicie.























Zakwitł krzaczek, który pozostał po wcześniejszych właścicielach. Jak się nazywa ta roślina?

wtorek, 19 maja 2020

Zimny maj

Krzew głogu w pełnej okazałości. W zeszłym roku w czasie majowych przymrozków stracił kwiaty i nie było jesienią owoców. Ptasia stołówka była pusta ;) Czy nie powtórzy się ta sama historia w tym roku? Noce są bardzo zimne, temperatura spada do 2 C...



Zimne noce zahamowały rozwój sumaków. Trochę "straszą".



Pierwsze pomidory dotarły na farmę. Nie mieściły się już w warszawskim rozsadniku - takim mini foliaku. Zaryzykowaliśmy i posadziliśmy je w gruncie.I mamy nadzieję, że temperatura w nocy nie spadnie poniżej 0 C.



Dawno, dawno temu, dostaliśmy sadzonki trzy. Wyrosły z nich ... tylko dwie sosenki, które w weekend przesadziliśmy do gruntu. Czy ktoś pamięta, od kogo dostaliśmy sadzonki? ;)




W ramach eksperymentu posialiśmy w kilku miejscach łubin. Jak wykiełkuje, wyrośnie i zakwitnie to eksperyment się powiedzie ;)



 A to drugi eksperyment - akumulatorowe nożyce do trawy. Okazało się, że zakup tych nożyc to strzał w dziesiątkę. 



 Trawa przy skrzyniach została wycięta. Zresztą nie tylko przy skrzyniach - połowa farmy nabrała schludnego wyglądu.



 A wieczorem było coś z rusztu...



 Specjalnie dla Madzi z Poznania pokazujemy kwitnącego rododendrona. Nie zawsze udaje się obejrzeć go na żywo, pokrytego kwiatami ;)



 Na koniec zagadki. Ponieważ jest wiosna i wszystko dookoła kwitnie, to dzisiaj zagadki kwiatowe.
 Pierwsza zagadka dla osób, które nie pomagały w weekend na farmie: co to za kwiat?




 Druga zagadka dla osób lubiących mocne doznania. Co to za kwiat?
























Trzecia zagadka łatwa dla wszystkich. Co to za kwiat?

wtorek, 12 maja 2020

Majówka - kontynuacja

Pogoda majówkowa - ciepło i słonecznie - zachęca do pozostawania na farmie na noc. A wtedy pojawia się ognisko ;)



Testujemy nowe potrawy do przygotowywania na otwartym ogniu. Papryka nadziewania ostrym serem z czosnkiem, cebulą i szczypiorkiem.



A rano "śniadanie na trawie". Pod czujnym okiem Bolka ;) 
Przy okazji trochę reklamy kuchenki na kartusze, która służy od lat. Jest niezawodna, wygodna w transporcie i eksploatacji, łatwo uzupełniać paliwo - gaz propan-butan w kartuszach technicznych.



A po śniadaniu rozpoczęliśmy weekendowy fitness. Wycięte krzewy i drobne gałęzie przemieliliśmy na "chipsy".
Przy okazji druga reklama ;) Już wiekowy i trochę wysłużony młynek daje radę !



"Chipsami" ściółkujemy dywanik pod dereniami. I pomyśleć, że do niedawna mieliśmy problem, co z tymi "chipsami"-odpadami robić ;)



Wiata po poprzednim właścicielu, po przeniesieniu, została pomalowana lakierem zielony metalic, a betonowe stopy dostały gustowny, pistacjowy kolor.



"Nasze" psy zrobiły sobie w skrzyni do uprawy ziemniaków legowisko. Nic dziwnego - miękko mają na słomie, w pełnym słońcu mogą spokojnie leżakować. Żeby temu zapobiec i dać szansę młodym ziemniakom zakiełkować, ustawiliśmy taką oto czarcią pułapkę z siatki przeciw szpakom i delikatnych desek. Założenie jest takie, że jak leżak będzie wchodził do skrzyni to poruszy siatkę a ta spowoduje przewrócenie się desek i delikatny hałas. I może odstraszy psa-psuja?




Pszczoły murarki uwolnione! Młodzi Panowie Dwaj pomogli przy cięciu trzciny na domki dla pszczół i w niedzielę instalacja domek + pudełko z kokonami została otwarta. Ciekawe, czy pomimo chłodów, które mają się pojawić ( ach ci źli Zimni Ogrodnicy ) pszczoły będą się wygryzać z kokonów?



Zaczynamy tworzyć mini sad. Pierwsze rośliny to porzeczki, które w postaci gałązek przyjechały z Rudnika. Już dawno temu przyjechały, ale ukorzeniały się i ukorzeniały... aż wreszcie daliśmy im szansę ;)


 
A to truskawki z Adamowa. Okazuje się, że w donicach lepiej rosną i obficiej kwitną niż w gruncie. Może to za sprawą ściółkowania słomą?



Zagadki. Ostatnio słabo z odpowiedziami. Powtarzam zagadkę sprzed kilku tygodni - jaka roślina ma takie fioletowe pędy??? To łatwe!


 




















A to jeszcze łatwiejsze ;) Co to jest i do czego służy?

poniedziałek, 4 maja 2020

Majówka - domówka

 Majówka była krótka, zimna, deszczowa i obiekty turystyczne nadal były zamknięte. Pozostało zostać w domu - w naszym przypadku na farmie.




Pozostaliśmy na farmie, ale przysmaki campingowo-obozowo-turystyczne przygotowywaliśmy ;)



Pięknie zakwitły drzewka wiśni w naszym leśnym sadzie.



Tulipany przekwitają - to chyba już ostatni weekend, kiedy cieszą oko te wiosenne kwiaty.



Nie próżnowaliśmy. Powstały dwie nowe skrzynki na uprawy. Oczywiście wg przepisu: grunt rodzimy, kartony, obornik, kompost i słoma.



Z dużą pomocą młodej ekipy z Wawy zbudowaliśmy stelaż dla winorośli. I wypieliliśmy chwasty, które masowo rosły wokół małych jeszcze sadzonek.



A to niespodzianka. Na przygarniętym jesienią krzewie winorośli ( przybył do nas z Marszałkowskiej ) pojawiły się pierwsze kwiaty.
Farma jest przytuliskiem dla roślin, które słabo sobie radzą w trudnych warunkach ;)




Selery bulwiaste uprawiamy w ściółkowanym słomą kompoście.



A tak rośnie cebula.



Sałaty. W większości są to sałaty liściaste, z których zamierzamy zrywać tylko dolne liście i pozwalać rosnąć roślinie jak najdłużej. Zgodnie z założeniami permakultury, świeże liście sałaty będziemy zrywać przez cały sezon.


  

Pietruszka wzeszła !!!





Na koniec zagadka. Na farmie rośnie taka roślina. Co to jest?