Podróżnik w canoe

 W tym tygodniu do naszej farmy dopłynął podróżnik. Rozpoczął swoją przygodę w marcu od budowy pięknego, listewkowego canoe. A później było już z górki. Wystartował na Skawie ( w okolicach Energylandii ), a później Wisłą dopłynął do nas. I znak kilometrowy się przydał !!

Podróżnik przypłynął i odpłynął. Wspomnienia pozostały ;)

A na famie zaczynają czerwienić się pierwsze pomidorki.

Pojawiły się pierwsze papryki.

Mamy coraz więcej pomidorów nie wyglądających jak pomidory ;)

A najwięcej mamy ogórków. Rosną jak szalone ;)

Warto było siać i sadzić ;)

 Od jesieni przekopywaliśmy, grabiliśmy i sadziliśmy. I oto nadszedł czas zbiorów. Coraz więcej warzyw i owoców zbieramy w ogródku ;)

W ogródkowych skrzynkach rośliny "eksplodowały" ;)

Chwalimy się niezwykłymi pomidorami paprykowymi. Wyhodowane od pestki !!

Cukinie nie mieszczą się w skrzyniach.

Sadzonki cukinii pochodzą z jednego sklepu, rosną obok siebie, a mają różne wzory i kolory ;)

Rozpoczęło się owocowanie ogórków. Pierwsze ogórki kiszone na zimę już zrobione. "Sklepowe" są tylko słoiki i sól. Reszta ogródkowa ;)

Jakie macie przepisy na ogórki kiszone? Czy ktoś się pochwali?

W czasie ostatniej burzy wiatr połamał sałaty. Jak wszyscy pewnie pamiętają, liście sałat obrywamy od łodyg od dołu, a nie wyrywamy całych główek. Przedłużamy w ten sposób czas zbiorów. Aż do silnych wiatrów ;)

 

W tak zwanym międzyczasie MM pojechała na Mazury. Sezon żeglarski późno, ale rozpoczynamy !

Na koniec zagadka: co to za roślina ?