Tradycyjne dekoracje świąteczne na drzwiach.
Tradycyjnie na parapetach i półkach pojawiły się anioły ;)
W tym sezonie świątecznym Mikołaj pozostawił prezenty na farmie.
Świąteczny śniadanio/obiad spożywaliśmy na świeżym powietrzu !
A dookoła było naprawdę zimno ;)
Na Święta zima nie dotarła ze śniegiem. Dotarła tylko z mrozem. Zamarzające kałuże stworzyły takie oto "mazy".
Fred uczył się chodzenia po lodzie, ale słabo to wychodziło.
W górnej części zdjęcia widać bobrowe żeremie.
Szlaki transportowe pozamarzane, ale bobry tną drzewa aż wióry lecą. I transportują materiał lądem ;)
Nad Wisłą.
Pychówki czekają na wiosnę.
Na koniec zagadka. Na zdjęciu widać część potraw z naszego świątecznego stołu. Kto odgadnie, jakie to potrawy? Pamiętajcie, że widok może mylić...