Przywitała nas piękna pogoda.
Ale chmury cały czas były w pobliżu.
( stare żeglarskie przysłowie mówi: cirrus na niebie, pogoda się zje... )
Zachody słońca były piękne.
I jeszcze piękniejsze.
Deszczowe chmury nadchodzą. Później padało całą noc i dzień.
A następnego dnia znów zaświeciło słońce. Można powiedzieć, że widoki były "boskie".
Z morzem żegnaliśmy się przy ładnej pogodzie. Było żal.
Lex Szyszko działa na wydmach ( strefa chroniona ).
Lex Szyszko na wydmie cd.
Biedactwo z wyciętego lasu.
Przystań rybacka od strony Zalewu Wiślanego.
Flądra jest najlepsza nad morzem.
Rezerwat kormoranów. 5500 gniazd. I 100 hektarów zniszczonego lasu.
Tak nocowaliśmy.
Po namyśle nad tytułem pozostawiam foto bez komentarza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz