środa, 10 października 2018

Kormorany nad Wisłą

Z wielkiej wyprawy wróciliśmy nad Wisłę. W trakcie wieczornego spaceru zauważyliśmy stado kormoranów, które przygotowywały się do noclegu na wiślanej wyspie. Może są tylko w drodze i polecą dalej? Jeśli zostaną, to okolicznym drzewom grozi zagłada.
 ( kormorany widoczne są na wyspie po niewielkim powiększeniu zdjęcia ;)  )




Na farmie pojawiły się grzyby.





W czasie naszej nieobecności było bardzo zimno. Poranne przymrozki zniszczyły krzaki i owoce papryki.





Marchewkom, porom i selerom przymrozki nie zaszkodziły.




Wieczorem rozpaliliśmy wielkie ognisko.




Do rana pozostała wielka kupa żaru.




A w Warszawie, na balkonie, rośnie sałata ;)
























Warszawski Central Park w jesiennych barwach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz