Silny, porywisty wiatr porwał plandekę na MM.
Nie ma nawet co naprawiać, pilnie potrzebna jest nowa plandeka.
Wisła wolno, ale stale, podmywa brzeg i przesuwa się w naszą stronę ;)
Lokalny slip wykopany w piaszczystym brzegu został ... wypełniony gałęziami. Czyżby ktoś chciał umacniać brzeg?
Bobry, które pojawiły się zimą, zdążyły już wydeptać ścieżkę pomiędzy wodą płynącą w Wiśle a starorzeczem ;)
Pomiędzy starorzeczami pojawiły się piękne bagniska.
I uwaga, uwaga. Tu i tam pojawiła się świeżutka trawa ! Idzie wiosna !!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz