środa, 7 sierpnia 2024

46 Festiwal Szantowy w Mikołajkach

 Tak, Tak. To już 46 raz byliśmy w Mikołajkach na Festiwalu Szantowym.




W tym roku, z powodu komplikacji sprawnościowych po wypadku, nie pływaliśmy po Mazurach. Do Mikołajek pojechaliśmy Toffikiem. I po drodze odwiedziliśmy dobrze znane wszystkim zakątki ;)

Wiadomo gdzie ;)




A w Piszu spotkaliśmy taki piękny stateczek z napędem tylnokołowym ;)




Wracamy do tematu szant. Oto program Festiwalu 2024. My byliśmy w sobotę 3 sierpnia.




Przed rozpoczęciem występów na scenie, jak zwykle ;), nad Mikołajkami zbierały się burzowe chmury. Tym razem burza przeszła bokiem, nie padało !!




Na scenie oglądaliśmy Zejmana i Garkumpla.




Żeglarzy Portowych




I Wodny Patrol




A na koniec oglądaliśmy noc w porcie ;)




W Mikołajkach spaliśmy w Toffiku na parkingu. Śniadanie zjedliśmy w Barze Krówka. Jest tak samo smacznie i tanio jak rok temu. Nadal gorąco polecamy.




Na koniec dwa zdjęcia. Pierwsze z podróży - Toffik sam jakoś skręca i parkuje przed McD. Nam pozostaje tylko zamówić i skonsumować Wieśmaki ;)




I drugie zdjęcie z farmy. Z Mikołajek pojechaliśmy na farmę zebrać dojrzałe pomidory. Miło było zrywać giganty i napełnić nimi cały koszyk ;)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz