Kry odpłynęły, woda opada...
Podmyty brzeg też opada...
Miejscowo opada nawet bardziej. Wisła zabrała około 1,5 m łąki.
W zagłebieniach terenu jeszcze pozostała woda.
A bobry pasą się na pniach, które wczesniej przewróciły. Delikatniejszą korę z gałęzi zjadły w pierwszej kolejności.
Ale wyżarły!
OdpowiedzUsuńGłodne były. Ciekaw jestem ile osobników liczy ta bobrza rodzina.
Usuń