W naszej wsi mieszka artysta-szkutnik, który buduje klasyczne łodzie. Drogę ze szkutni na brzeg Wisły nowe pychówki pokonały na przyczepie.
Nadwiślańskie łąki pokryły się świeżą zielenią.
Słoneczna pogoda i zieleń zachęcają do spaceru.
W naszym sąsiedztwie kwitną wiśniowe sady.
Forsycje już przekwitają.
A tak kwitną wiśnie na naszej farmie. Pozostało już tylko kilka drzew ze starego sadu, który powoli nam usycha.
Najwięcej czasu w weekend poświęciliśmy na wymianę okna dachowego w naszej przyczepie. Po kilku godzinach czyszczenia, prostowania, pasowania i klejenia nowe okno idealnie zastąpiło to uszkodzone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz