foto by MoT
Zachód słońca nad Wisłą.
Pychówki pozostały na wodzie przez cały sezon "zimowy". I przez cały sezon pływały !!
W leśnej bazie zakwitły forsycje. Kwiaty są lekko zniszczone przez nocne mrozy ( nawet do - 8C ), które pojawiały się w ubiegłym tygodniu.
A na farmie kwitną takie oto piękne dzikuski ;)
Pracowicie spędziliśmy całą sobotę. Zasady permakultury wprowadzamy wokół dereni. Ściółkujemy grubą tekturą - to zapora przeciw trawie i chwastom oraz magazyn wilgoci, na wierzchu wysypujemy zrębki z gałęzi - to magazyn wilgoci i... ozdoba.
Efektem zastosowanej metody ma być brak trawy wokół dereni i utrzymywanie wilgoci w glebie. Sprawdzimy ;)
Na koniec zagadka. Jeszcze raz z nasionami ale... one są tak podobne do koronawirusa...
Posialiśmy sałatę, pietruszkę, koperek i .... co jeszcze posialiśmy???
Czy to buraki?
OdpowiedzUsuńBingo! Buraki mają fajne nasiona. Lody w Baśniowej będą po ustaniu pandemii.
OdpowiedzUsuń