Zrobiło się zimno, ziemia jest już zmarznięta i z pewnością "nasze" bażanty mają trudności w znajdowaniu pokarmu. Wystawiliśmy karmnik i napełniliśmy ziarnem z odzysku - to ziarno po zeberkach, które przeniosły się z klatek do wielkich, zewnętrznych wolier ;)
Wielkimi krokami zbliżają się Święta. Pierwszy wysłannik Mikołaja dotarł już na naszą farmę ;)
W canoe, oczywiście !!
Na koniec zagadka. Co roku, w pierwszy mroźny weekend, odbywa się tradycyjne... no właśnie, co przedstawia zdjęcie? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz