W sobotę w zakamarkach na farmie leżał jeszcze ostatni śnieg.,
Przyjechali do nas geodeci, żeby wyznaczyć położenie budynku w terenie. I uwaga, uwaga - nie posługują się sprzętem optycznym. Maja sprzęt elektroniczny, który w połączeniu z GPSem szybkom i bardzo dokładnie wyznacza punkty w terenie.
A w realu geodeci w miejscach, gdzie będą narożniki budynku wbijają paliki.
I malują te paliki na jaskrawe kolory, żeby Pan Koparkowy dobrze je widział. Jest to pierwsza, wstępna wizyta geodetów. Po wykonaniu wykopu pojawią się ponownie, wtedy precyzyjnie wyznaczą osie ław fundamentowych i osie murów. I wysokości względem poziomu "0" budynku.
W tygodniu na farmę przyjechały pręty zbrojeniowe. Ze względu na ciasnotę rozładunek przebiegał dwuetapowo. Najpierw pręty zdejmowano z ciężarówki.
A później z dwukółki.
A tak wygląda magazyn stali ;)
Jak myślicie, jakie średnice mają pręty na zdjęciu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz