niedziela, 3 grudnia 2017

Przyszła zima ze śniegiem

Nad Wisłę dotarliśmy o zmierzchu. 



Wcześniej na farmie śledziliśmy tropy bażantów, którym wykładana przez nas karma przypadła do gustu ( smaku ? ) Bardziej leniwe ptaki nie przyfruwają tylko przechodzą pod ogrodzeniem.



Karmę wykładamy na tacy pod drzewami, żeby nie przysypywał jej śnieg. W planach mamy budowę szałasu z desek. Może bażanty nie będą się bały wchodzić do środka?



Z dachu garażu śnieg zsuwa się tworząc finezyjne zawijasy.



Odwiedziliśmy stado jeleni i saren w schronisku przy leśniczówce.



Zwierzęta pięknie pozowały.



I wypatrywały smakowitych kąsków, które przywieźliśmy.
























Kotki nadal czekają na nowy dom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz