niedziela, 4 marca 2018

Zima trzyma

 W sobotę miało nadejść ocieplenie. Nic z tego. Mamy tęgi mróz, a Wisła ledwo płynie przyduszona krą.




 Obniża się poziom wody i lód przy brzegu odłamuje się w wielkich kawałkach.





Część kry płynie z nurtem a część osiadła na mieliznach na środki rzeki.




 Całkowicie zamarzły starorzecza.




 Grubość lodu jest różna. Na zdjęciu próbka o grubości kilku centymetrów.




 A ta próbka ma grubość 20 cm.




 Po starorzeczach spacerują ludzie, niektórzy nawet z saneczkami.




 Spróbowaliśmy i my.












Po południu w starej bazie czyściliśmy budki lęgowe. Było bardzo zimno.





W budkach były gniazda z mchu.


































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz