Mazurski spokój. Pozornie nic się nie dzieje. A emocje "łowców" sięgają zenitu ;)
Pandemiczne wakacje na Mazurach. Nawet zwykle zatłoczone Bełdany były pustawe.
Całkowita pustka na Rosiu.
I kilometry Kanału Jeglińskiego bez żywej duszy.
W trakcie urlopu nie tylko pływamy - załączamy kilka zdjęć z "pieszych" wypraw wzdłuż brzegów.
Na wodzie nie ma nikogo...
I drogi zupełnie puste...
Zachód słońca nad Rosiem.
W trakcie naszego pływania przemieszczał się nad Polską zimny front znad Morza Północnego. Mocno wiało i chmurki "łagodne baranki" szybko zmieniały się w ...
...w ołowiane, burzowe chmury. Z deszczem i wyładowaniami atmosferycznymi.
Na zdjęciu fragment przystani w Piszu. Od lat wiadomo, że wyszkolona załoga w czasie burzy pije piwo w porcie :) ;)
A po burzy wędki w dłoń.
I ryby na patelnię ;)
Jak co roku żywność przygotowywaliśmy w kociołku nad ogniskiem.
Przykładowe menu - makaron z sosem z porów.
A tu kaszotto z fasolką i warzywami, w sosie paprykowo-pomidorowym.
I nie zapomniane burgery warzywne, na ruszcie. Na foto grillowanie warzyw.
Przygotowanie ciasta: po lewej pita a po prawej bułka ;)
I nakładanie. Był jeszcze sosik pikantny, sałata, ogórek i dla chętnych pesto z liści rzodkiewki ;)
A teraz trochę aktualności. Ruszyła nowa śluza Guzianka II. Według nas jest ... zbyt mała. Ciekawe, jak będzie odbywał się ruch w czasie dużego ruchu turystycznego.
A to Binduga Bobrowa. Po kilku latach spadku zainteresowania wypoczynkiem namiotowo - przyczepowym i pustkami na kultowej bindudze, w tym roku wszystkie wolne miejsca są wykorzystane ;) I to nam się podoba.
Tak umierają legendy. Aż łza się w oku kręci... Żeglarze z pewnością wiedzą, o co chodzi.
I na koniec zagadka dla żeglarzy. Przetarły nam się dwie linki, które pracują równolegle. Co to za linki ? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz