niedziela, 7 stycznia 2018

Wiosna w środku zimy

 Pogoda na początku stycznia była wiosenna. Łabędzie pływały po swoim starorzeczu.



 Ta kupka patyków wymieszana z błotem to naprawiony przez bobry otwór wentylacyjny do ich kryjówki. Kilka dni wcześniej jakieś drapieżniki próbowały dostać się do mieszkania bobrów rozgrzebując "komin". Nie udało się, a po kilku dniach bobry wszystko pięknie naprawiły.



 Wypróbowaliśmy nowy hamak. Dwuosobowy ! To prezent od Św. Mikołaja ;)



 Ogrzewaliśmy się w trakcie spalania gałęzi w beczce. Przy okazji piekliśmy kiełbaski.

























Zachód słońca nad Wisłą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz