Przemrożone liście i kwiaty. Nie będzie Indiańskiej Lemoniady ...
Zmarzły liście winorośli, które dzielnie przetrwało warszawskie mrozy na ul. Marszałkowskiej. Mróz przypalił też liście na świeżo posadzonych dereniach.
W nocy z wtorku na środę było -3 C !
Truskawkom ukrytym w skrzynkach mróz nie zaszkodził ;)
Rzodkiewki wyrosły znakomicie. Zebraliśmy je, żeby zrobić miejsce pod nowe uprawy.
Zdjęcie jest nieostre, ale zbiór był obfity i warto go pokazać ;)
Pomiędzy sałatami posialiśmy buraczki. Wkrótce sałaty zbierzemy a buraczki będą rosły swobodnie...
Rozbudowa warzywnika zakończona ( przynajmniej w tym roku ;) ) Mamy 10 skrzynek wypełnionych ziemią zmieszaną z obornikiem.
Pod ścianą domu sąsiada, która zawsze jest w cieniu, posadziliśmy hortensje pnące. Dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanych w zakup i dostawę tych roślin na farmę ;)
Wypuściliśmy podkarpackie pszczoły murarki na wolność. I zamontowaliśmy dla nich taki oto domek.
Na koniec zagadka: w ogrodzie sąsiada rośnie drzewo, które jest bardzo wrażliwe na majowe przymrozki. Jak widać na zdjęciu, w tym roku nie będzie owoców. Jakie to drzewo?
W odpowiedzi na liczne prośby o publikowanie rozwiązań zagadek, jeśli wcześniej nikt nie odpowiedział właściwie i w określonym czasie, wyjaśniamy, że żółte kwiaty z poprzedniego tygodnia to kaczeńce. Jest to roślina wskaźnikowa w agrotechnice, występowanie kaczeńców wskazuje nadmierne zawilgocenie gleby i potrzebę melioracji łąk i pastwisk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz