poniedziałek, 4 czerwca 2018

Czekamy na deszcz

 Niebo jest zachmurzone, zaczyna wiać porywisty wiatr, słychać odległe grzmoty i ...nic. Nadal nie ma burzy i nie pada. I jest gorąco jak w piekarniku.




Wieczorem mieliśmy taki widok z okna przyczepy ;)



Kabaczki i sałaty pięknie rosną w skrzynkach - nadstawkach paletowych.




 Eksperymentalnie posialiśmy tytoń ( dolna skrzynka ). Wiemy, że to już za późno i nie ma szans na zbiory, ale sprawdzimy, czy nasiona które posiadamy mają moc i wykiełkują.
W górnej skrzynce posiane są nasiona bambusa. Może wyrośnie nam bambusowy las z misiami panda?
A w misce w lewym górnym rogu zdjęcia widoczne są wiśnie z naszego sadu. Pierwsze zbiory!!




 Na ruszcie piekliśmy cukinię, sery i fasolkę szparagową z papryką, oliwą i przyprawami. Efekt końcowy był świetny ;)

























Z farmy odjechała na lawecie przyczepa campingowa, która służyła poprzednim właścicielom. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz